White Raven :: Przegląd tematu - Początki muzykowania
Autor Wiadomość
Jasiu
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Nie 9:07, 16 Wrz 2007    Temat postu:

a to Ty Bolo :] no jak beda jakies nowe nowinki Very Happy to da sie znac ;] narazie chyba sie tematy skonczyly :] zawsze mozesz sam zarzucic nowego Topica ;]
Syphodias
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Nie 1:23, 16 Wrz 2007    Temat postu:

to ja pisałem tylko mi sie nei chciało zalogowac na moje konto no ludzie dajcie jakies tematy ....
Jasiu
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Sob 20:12, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Panie gosciu Very Happy kim Pan jest Very Happy?? a forum nie upadlo Smile poprostu narazie nie ma o czym pisac a po za tym kazdy ma jakies swoje sprawy Very Happy ale jesli tylko bedzie jakis temat do rozmow to i beda rozmowy Laughing
Gość
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Sob 2:10, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Czy mam stwierdzić godzine zgonu forum no panowie troche zycia zycia I say !!!!!
Lisek
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Pon 13:22, 03 Wrz 2007    Temat postu:

co baba z człowiekiem robi :/
Znawca
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Pon 13:14, 03 Wrz 2007    Temat postu:

Zaczołem grac w 1975 roku na czeskiej Hellenie:) Byłem wtedy zafascynowany muzyką Yes, rozpadających sie Zeppelinów i gejowatego Queen. Grałem na niej kilka dopóki nie polazłem do zawodówki i tam poznałem kumpla z którym założyłem swój pierwszy skład '' Magnolia'' . Naszym największym koncertem był koncert przed '' Kasa Chorych'' w Warszawie... potem sie sie ożeniłem i przestałem grac...
Maniek
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Nie 22:24, 02 Wrz 2007    Temat postu:

Teraz kolej na moją wypowiedz Smile muzyki sluchalem od wczesnego dzieciństwa:) moj tata słuchał muzyki i od niego sie ''zarazilem'' ambitna muzykąSmile pamietam ze słuchalismy Stinga:) moja pierwszą fascynacją muzyczną był Michael Jackson Very Happy potem był Jean Michel Jarre a po nim The Beatles:D Beatlesow i Jarre'a uwielbiam do dzisiaj, ale i Jacksonem nie pogardze:P pierwszy instrument to plastikowa gitarka Laughing brzdakałem na niej w wielką radoscią, spiewalem tez zagraniczne kawalki<słów uczylem sie fonetycznie, nie znalem ani jednego słowa po angielsku:)> w 5 klasie podstawowki pokochalem Pink Floyd'ow i Petera Gabriela:D ta miłosc trwa do dzisiaj oczywiscie:D moje najulubieńsze zespoły teraz to Pink Floyd, Genesis i Marillion. W 2001 roku dostałem pierwsza prawdziwa gitare:) kupili mi ją rodzice, mam ją do dzisiaj:) ma piekne brzmienie:D pierwsza gitara elektryczna to Stagg<tez mam ją nadal> pierwszy piecyk to Laney 15 Wattowy:)
Jasiu
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Sob 11:45, 01 Wrz 2007    Temat postu:

hahahahahha Bolo poprostu szacunek Razz ale bede mogl mu teraz dosrywac Very Happy jaką mam pompe Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy ale to fakt ze zakuty z niego łeb i jeszcze do tego choduje ptaszniki Very Happy ale zbyszek z bogdańca wymiata Very Happy
Syphodias
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Sob 1:22, 01 Wrz 2007    Temat postu:


quote:
moj brat sie ze mnie smial [] ale sralem na to
jak sie mógł z Ciebie smiać ktoś kto sie przebiera w zbroje i udaje jakiegos zbyszka z bogdanca czy innego gada??
Jasiu
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Pią 22:28, 31 Sie 2007    Temat postu:

u mnie przygoda z muzyka zaczela sie dzieki naszemu Gitarmenowi Razz Mankowi Smile on gral juz sobie jakis czas na gitarze i czesto do niego wpadalem to byla chyba 5 klasa podstawowki a moze nawet i koniec 4 i tak czesto do niego wpadalem i zawsze mi imponowalo granie na gitarze uznalem ze to swietna sprawa i ze moze sam sprobuje swoich sil i tak kupilo sie pierwszego klasyka sławnej firmy Ever Play Very Happy ( ktorego mam do dzis ) potem jakos dziwnie zrobilem przerwe az okolo pol roku czasu nastepnie wrocilem do gitary ale juz z takim pedem ze kupilem elektryka tez Ever Playa i kupilem piec Laneya ale cos w nim nie dzialalo wiec oddalem do naprawy i Ritus dal mi w zastaw piec Vox`a 15W (fajny piecyk jak na poczatek) potem sobie tak gralem i gralem az w koncu maniek znalazl kapele (albo bardziej kapela znalazla manka) mowie sobie "zajebista sprawa moze sie czegos podłucze potrpatrujac obu gitarzystwo" Very Happy ale to byl fatalny ruch jesli chodzi o gitare Very Happy bo tak sie zafascynowalem perkusją ze kiedy tylko zespol mial przerwe to ja zasiadalem za garami i staralem sie cos tam zagrac Very Happy (wyraznie widzialem ze Bece <pozdrawiam> nie zabardzo sie to podbalo ale bylem tak zafascynowany ze nie obchodzilo mnie to:D <przepraszam stary Razz > ) potem gralem tylko na kolanach Razz moj brat sie ze mnie smial Very Happy ale sralem na to Razz gralem przez okolo rok ze slawnym na cale glowno kalasznikowem Very Happy i dopiero bodajze w Marcu (dokladnie chyba 19 marca) roku 2007 kupilem swoją pierwsza perkusje Sonora 505 ;] a jeszcze przed tym kupilem Hi Hat Meiln Headliner od Pancha (tez pozdro) Very Happy i Crash\Ride Paiste 402 i blaszki swietnie sie spisuja Very Happy potem jeszcze odkupilem tez od Pancha (2 raz Cie pozdrawiam stary Razz ) Crash`a Zildjian ZBT i Ride Meiln Headliner a tak a propo to do tej pory mam moje pierwsze palki ktore wcale nie sa moje Laughing tylko to sa palki Beki Very Happy jak cos to moge Ci je jeszcze oddac ;] ale watpie zebys na nich gral a ja mam do nich wielka wartosc sentymentalna Very Happy

SORRY ZE TAK DLUGO ALE JAK JUZ PISAC TO NIE BYLE JAK Smile


a jescze tak apropo to chcialem serdecznie podziekowac tym ktorzy w jakikolwiek sposob przyczynili sie do tego ze teraz zajmuje sie muzyka ;] i ogolnie chcialem pozdrowic kolegow muzkow Very Happy az sie łezka w oku kreci ;p
Syphodias
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Czw 22:53, 30 Sie 2007    Temat postu:

no ja to zawsze chetny oczym powinnienes dobrze wiedziec
Lisek
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Czw 22:34, 30 Sie 2007    Temat postu:

u mnie zaczęło się hmmm... w 6klasie podstawówki, znalazłem klasyka defila i grałem polską popeline pod czujnym okiem Romana K., następnie po zakupie zakustyka i 2 latach grania po akordach ogniskowych. Przyszedł pewien kolo i pokazał mi twórczość metalliki, korna i innych rzeźników- pierwszy elektryk od pachoła (J& D) i pierwszy piec (po przejściach i patentach z wieżami i eltronami). Dalej granie i uspokajanie temperamentu Smile teraz gram głównie rocka, bluesa, funka (samemu niestety :/). Czas przyniósł zmiany w sprzęcie i się gra, gra, gra i gra. Może jakiś jam przed zakończeniem wakacji dla gimnazjalistów i licealistów? hmmm.. Bolo, Maniek, Jasiu? :>
Syphodias
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Czw 18:30, 30 Sie 2007    Temat postu:

No to rozumiem it's alive !! Very Happy no to tak Very Happy u mnie zaczeło sie od tego jak usłyszałem płyte Down To Earth Ozzego u mojego brata potem jakos zachciało mi sie grac i skombinowąłem sobie starego poniszczonego klasyka na którym zacząłem sie uczyc pamietam ze jednym z pierwszych moich riffów był riff ze Speed King Purpli Very Happy a potem był pierwszy elektryk i piec Razz elektryk wiadomo Sky Way Strat przypalanka i piec Stagg 8 wat MOC sama w sobie takie szatany na tym kreciłem ze mała bania potem zmieniłem Stagga na Fendera nie wiele lepszego moca około 15 w Very Happy az wkoncu zakupiłem Bandita Very HappyVery Happy no to tak w skrócie o mnie chociaz troche sie zagalopowałem Razz
Maniek
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Czw 17:33, 30 Sie 2007    Temat postu: Początki muzykowania

Zakladam nowy temat dotyczacy początkow waszego muzykowania Very Happy jaki pierwszy instrument, pierwsza fascynacja jakims wykonawcą itp itd Cool

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group